Skąd Kayture ma mój szal?!
Równowaga sił we wszechświecie musi zostać zachowana, także dziś zamiast sukienki i szpilek mamy bezkształtne spodnie i moje stare, ulubione workery. Piękne słońce zastąpione zostało miernymi szarościami. A ciuchy? Byłam umiarkowanie zadowolona z tego zestawu, dopóki nie zobaczyłam Kayture, w identycznym szalu. Instynkt podpowiada mi, że ona nie zamawia na Sheinside, więc pewnie identyczny ma w swojej kolekcji znany dom mody, a jej wersja koca kosztowała miliony monet. Nie ma znaczenia, jest taki sam. Swoją drogą, ona też ma na sobie workery i takiesobiespodnie. A wygląda bosko. Smuci mnie fakt, że są na świecie blogerki, które mogłyby założyć worek po ziemniakach, zrobić zdjęcie telefonem i wciąż wyglądałyby jak milion dolarów. Myślicie, że to jakiś bonus w kodzie DNA?
Niech ta zima się już skończy, potrzebuję tchnienia świeżości i porządnej dawki inspiracji! No i ładnych, blogersko białych zdjęć.
płaszcz/coat – Romwe (tutaj/here)
szal/scarf – Sheinside (tutaj/here)
torebka/purse – Choies
workery/worker boots – no name
Anita Barbara
Porównałam i stwierdzam, że nie powinnaś mieć kompleksów. Jedyna różnica na jej korzyść to ciepłe światło. W zimno – sinym wygląda się jednak odrobinę mniej korzystnie. To wszystko 🙂
Aleksandra Najda
Dziękuję, to bardzo miłe, chociaż kompleksy chyba pozostaną 😀
bart
Też marsz ten bonus tylko nie dostrzegasz.
Barbara Maciejewska
Niektórzy mają pewien dodatek, ale i tak jej nie lubię i nie uwielbiam.
Więc dla mnie masz plusa :p
karolina
Zaglądam tu od niedawna ale zacznę częściej, piszesz świetne notki, takie dopracowane, nie jakaś paplanina tak jak na innych blogach-bardzo mi się podoba.I teraz tak zauważyłam,że przypominasz mi Anastasie z Greya 😀
Pozdrawiam
Aleksandra Najda
WIELKIE dzięki, mega mi miło 🙂
A Greya nie oglądałam, muszę sobie zobaczyć!
#hashtag #love
Niczego nie brakuje, jedynie słońca. Nie możemy doczekać się wiosennych stylizacji!
A kompleksy są tylko w głowie 🙂 ważne by robić swoje i się nie oglądać.
Pozdrowienia 🙂