Nie wiem, czy już wszyscy słyszeli, ale
Wena to takie niewdzięczne zwierzę. Z reguły nawiedza mnie w dziwnych miejscach. Lubi wchodzić ze mną pod prysznic, podglądać mnie na siłowni. Spotykam ją tam, gdzie z reguły czystych kartek i klawiatury jest jak na lekarstwo. Tyle dobrych tekstów, tyle
Równowaga sił we wszechświecie musi zostać zachowana, także dziś zamiast sukienki i szpilek mamy bezkształtne spodnie i moje stare, ulubione workery. Piękne słońce zastąpione zostało miernymi szarościami. A ciuchy? Byłam umiarkowanie zadowolona z tego zestawu, dopóki nie zobaczyłam Kayture, w
Sama chciałabym to wiedzieć! Nie no, żartuję. Coś tam mam do powiedzenia w temacie. Jest początek lutego, a ja mam (prawie) jeden rozdział skończony. Powstał w bólach, jest cały mokry od łez, ale j e s t. Jeśli tak jak ja,
Na chwilę wyszło słońce! Wreszcie! Nawet nie wiecie, jak długo czekałam na ten moment. Nie omieszkałam z tego skorzystać, wyskoczyć na zdjęcia, naładować baterie (bo nie wiem czy wiecie, ale mój organizm ładowany jest za pomocą paneli słonecznych), pospacerować i zjeść
Post w którym pokazałam Wam swoje aplikacje i tłumaczyłam jak zmienić ikony aplikacji w iphonie cieszył się ogromną popularnością. Dzisiaj mam dla Was kolejny wpis, który przyda się każdej maniaczce smartphona. Update: jakich aplikacji używam na co dzień i dlaczego?