Owsiane muffinki to bardzo popularny przepis, występujący w czeluściach Internetów w różnych wariacjach. To świetny sposób na pierwsze lub drugie śniadanie, a także dobry pomysł na zdrową przekąskę. Podobnie jak moja owsianka, mają wielką zaletę – można w zasadzie modyfikować je na dowolne sposoby i zawsze wyjdą dobre.

Tym razem bazą do muffinek był jeden banan, dwa białka z jajek i około pół szklanki płatków owsianych. Składniki wystarczy lekko zblendować, lub rozmieszać widelcem i gotowe, można piec!

Do powyższej mikstury dodajemy w zasadzie co nam się żywnie podoba. Tym razem była to łyżeczka ciemnego kakao, żurawina, skórka pomarańczowa, odrobina cynamonu i otrębów żytnich. Możecie też spróbować dodać wiórki kokosowe, mrożone owoce, czy kawałki czekolady. Wszystko wymieszałam i upiekłam. Temperatura około 200 stopni, czas pieczenia mniej więcej 20 minut. Tym razem wyszło mi 7 babeczek.
Bardzo dobrą bazą jest również kombinacja płatki owsiane (mała szklanka) + 2 białka + pół szklanki jogurtu naturalnego + pół łyżeczki proszku do pieczenia. Jeśli rezygnujecie z banana, muffinki nie będą słodkie. Można dodać więc trochę miodu lub brązowego cukru.Koniecznie spróbujcie! Smacznego : )