Z biegiem lat (jest lipiec, więc już 7 lat minęło) mój blog przekształcił się z typowo modowego w lifestylowy. Ostatnio na mojej stronie mogliście znaleźć znacznie więcej treści urodowych czy podróżniczych, niż stylizacji. Te, które się pojawiają, oparte były zwykle
Razem z pierwszym chłodniejszym dniem, razem z pierwszą szarą chmurą, przyszła, jak co roku, jesienna depresja. Myślałam, że przechytrzę ją brakiem dzwonka w drzwiach, ale władowała się bez pukania. Wlazła mi w ubłoconych buciorach na moją blogerską, białą podłogę. Przywitałam
Nie tak dawno wróciłam z Trójmiasta, gdzie spędziłam weekend na doszkalaniu się z blogowania. O moich odczuciach związanych z see bloggers i krótkiego "zwiedzania" Trójmiasta pisałam tutaj. Jak wiecie najbardziej podobała mi się Gdańska starówka i jej boczne uliczki, które
Posty pojawiające się na blogu w kilka godzin po zrobieniu zdjęć zdecydowanie należą do rzadkości! Obróbka zdjęć zajmuje trochę czasu, warto też czasem skrobnąć kilka sensownych zdań. Dzisiaj jest jednak wyjątkowa okazja. Jak pewnie widzieliście na instagramie, nadaję do Was
Mówiłam Wam już, że maj jest moim najulubieńszym miesiącem w roku? Wreszcie jest ciepło (zazwyczaj), świeci słońce i WSZYSTKO kwitnie. W maju budzi się moja dawna natura i jak to mówi Modna Komoda nasteje powrót marieantoinette. Do łask wracają pastele,
Piękną mamy wiosnę tej zimy! Nie żebym narzekała na brak śniegu, ale grudniowe zdjęcia zdecydowanie lepiej by wyglądały na białym tle. Tymczasem pogoda nas nie rozpieszcza i nie mamy ani fotogenicznego puchu, ani pięknego słońca. A zdradzę Wam, że szarówka
Kiedy zmieniałam profil bloga z modowego na lifestylowy myślałam, że nagle zacznę być jak Kominek. Będę miała zawsze fantastyczne teksty w kieszeni, będę wreszcie mogła komentować po swojemu bieżące wydarzenia i wszyscy będą mnie czytać z zapartym tchem. Tymczasem wiecie
Październik rozpieszcza nas jak chyba nigdy dotąd! Nie pamiętam jesieni bez rajstop, ale muszę przyznać, że taka opcja bardzo mi odpowiada. Mogłoby obyć się bez zimy. Na słoneczny weekend proponuję total look ecru i cieplejsze dodatki. Pierwszy raz mam na
Ostatnio mamy pewien niepokojący i niezdrowy przestój na blogu. Swoją nieobecność mogę usprawiedliwić tylko faktem, że jest mi trochę ciężko, z różnych powodów i nie mam weny do pisania. Z jednej strony nie chcę publikować bylejakich tekstów, z drugiej, nauczona