Słońce zaszło za chmury już tydzień temu. Czasem wygląda, jeszcze walczy. Ale zrobiło się zdecydowanie zimniej i w sklepach pojawiły się jesienne kolekcje. W Tesco zapraszają na szkolne zakupy, co nigdy nie jest dobrym znakiem. Jeśli to prawda, że lato się już skończyło, to ja składam reklamację. Żądam zwrotu co najmniej miesiąca. Bo bez przesady! Nie zdążyliśmy się tym latem wcale nacieszyć! Dodatkowy miesiąc przydałby się każdemu. Wykorzystałabym go leżąc bezczynnie na jakiejś pięknej, spokojnej plaży, ładując baterie na zbliżającą się nieubłaganie jesień. Przeczytałabym jeszcze kilka książek, nosiła bez przerwy moje ulubione szorty, codziennie zmieniała kolor paznokci. Mam jeszcze tyle letnich zestawów do pokazania, tyle postów do napisania, tyle pięknych, wakacyjnych zdjęć! Tyle chciałam jeszcze zrobić tego lata… Czemu czas tak szybko płynie?
Na tapecie dziś plaża w Lagos. Krajobraz surowy i skalisty, ale plaże szerokie, piaszczyste, uwielbiane przez turystów. Raczej zatłoczone, szczególnie w weekendy, ale nawet wtedy da się znaleźć zaciszny kąt w zatoczce, jeśli się dobrze poszuka. A na plaży piękne widoki, doskonałe miejsca do zdjęć. W zasadzie żałuję, że nie miałam ze sobą aparatu, sesje nad oceanem z pewnością byłyby fantastyczne. Słońce przypieka delikatnie, nadając skórze piękny kolor, a dzięki temu, że zwykle jest raczej wietrznie, wylegiwanie się godzinami na piasku jest znośne, a nawet przyjemne! Małe miasteczko, jak Lagos, to raj dla leniuchów. Wielbiciele morskich kąpieli mogą być jednak zawiedzeni Portugalią – krystalicznie czysta woda, zachęcająca do zanurzenia się, traci swe uroki przy pierwszym kontakcie ze skórą. Woda jest tak lodowata, że aż boli 🙂
Na tapecie dziś plaża w Lagos. Krajobraz surowy i skalisty, ale plaże szerokie, piaszczyste, uwielbiane przez turystów. Raczej zatłoczone, szczególnie w weekendy, ale nawet wtedy da się znaleźć zaciszny kąt w zatoczce, jeśli się dobrze poszuka. A na plaży piękne widoki, doskonałe miejsca do zdjęć. W zasadzie żałuję, że nie miałam ze sobą aparatu, sesje nad oceanem z pewnością byłyby fantastyczne. Słońce przypieka delikatnie, nadając skórze piękny kolor, a dzięki temu, że zwykle jest raczej wietrznie, wylegiwanie się godzinami na piasku jest znośne, a nawet przyjemne! Małe miasteczko, jak Lagos, to raj dla leniuchów. Wielbiciele morskich kąpieli mogą być jednak zawiedzeni Portugalią – krystalicznie czysta woda, zachęcająca do zanurzenia się, traci swe uroki przy pierwszym kontakcie ze skórą. Woda jest tak lodowata, że aż boli 🙂
zdjęcia: Łukasz
sukienka/dress – Sheinside (tutaj/here)
torba/bag – Zara
klapki/flats – Primark
Nowa wyprzedaż szafy znajduje się TUTAJ. Dużo nowości, zapraszam!
Czy Ty stoisz na skraju przepaści?? Ja bym tam chyba umarła ze strachu!
piekne krajobrazy
http://www.iamemilia.blogspot.com/
Sukienka urocza, idealny kolor do krajobrazu. No a sam krajobraz – fantastyczny 🙂
gorgeous dress!
xxoo,
nikki
http://www.dream-in-neon.com
Jakie przepiękne miejsce! Gdzie to dokładnie jest?
W Lagos, plaża przy ośrodku Iber Lagos 🙂
Ale piękne widoki! Błękitna sukienka idealnie wpisuje się w taki krajobraz 🙂
such an amazing place! makes me wanna go on a vacation
http://aboutacloset.com
piękne zdjecia i śliczna sukienka;)
Hello from Spain: Nice pictures. I adore your dress. Keep in touch
Właśnie wróciłam z nad morza i już tęsknie za tą piękną pogodą, wiatrem we włosach i lodowatą wodą 🙂 Podobno lato ma jeszcze zagościć na troszkę, tak coś słyszałam… Stylizacja idealna na takie piękne, upalne dni Olu <3 I ten kolorek – bardzo do Ciebie pasuje 🙂 Buziaki piękna :*
Piękne zdjęcia, a kiecka- świetna 🙂
Pozdrawiam!
slicznie <3 piekne zdjecia;)
you look amazing!
Nouveau post en ligne sur le blog :
http://fashioneiric.blogspot.fr.
Coline ♥
Wspaniała sukienka. Nie widać Ci biustu, masz stanik samonośny?
Nie, nic nie mam, taki jest materiał sukienki 🙂
Śliczna sukienka, baaardzo mi się podoba 😀