Dzisiaj mam dla Was bardzo dużo zdjęć zrobionych przez Emilię podczas spaceru po muzeum wsi lubelskiej. To miejsce już nie raz pojawiało się na blogu i mogę Was zapewnić, że nie jest to ostatni raz. Na tą okazję wybrałam zieloną
Kilka najbliższych dni spędzę odkrywając na nowo Lublin. Odwiedziła mnie moja pani fotograf, dzięki której na blogu nie zabraknie nowych postów. W pierwszej osdłonie możecie podziwiać sukienkę od sugarlips. Zdradzę w sekrecie, że taką samą, w rozmiarze S możecie znaleźć
Dzisiaj pokażę Wam, jak sukienka Oasap prezentuje się na placu świętego Marka. Przełamałam swoją niechęć do turystów w tle, być może dlatego, że moja mama uwielbia oglądać zdjęcia z wakacji i nie mogłam jej pokazać samych outfitów. Delikatny, zwiewny materiał
Niektóre blogerki uwielbiają afiszować się ze swoją niezwyłką zajebistością. Pokazują się w jak najbardziej wymyślnych outfitach w jak najbardziej zatłoczonych miejscach. Fotografują się z tłumem gapiów i uwieczniają na zdjęciach żywo zainteresowanych przechodniów. Czują na sobie ciążący obowiązek nieustannego udowadniania
Follow me on instagram: aleksandra_marieantoinettekeep in touch:
Jestem nadal w przepięknej Wenecji! Nie mam zbyt wiele czasu na bloga, dlatego posty dodaję rzadko, ale nadrobię wszystko w przyszłym tygodniu. A może macie ochotę na mix zdjęć z Instagramu? Oczywiście z Wenecji :) Kilka możecie już zobaczyć na moim
Nie sądziłam, że znajdę idealne szorty w second handzie. No i w sumie nie znalazłam. Ale było blisko. Mimo, że troszkę odstają z tyłu i nie są szyte na miarę, spełniają doskonale moje wygórowane oczekiwania. Zestaw, który chciałam Wam dziś
Chciałabym, żeby polskie ulice były inne. Trochę bardziej odważne, zdecydowanie bardziej otwarte. Mogłabym wtedy wychodzić w takich sukienkach na codzień, bez potrzeby znoszenia zszokowanych spojrzeń. Według Polek taki strój nadaje się pewnie tylko na wesele. Z podobną oceną spotkała się
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam sukienkę z Romwe, którą mam dziś na sobie, przywołała u mnie skojarzenie z orzeźwiającymi lodami cytrynowymi. Nie jest do końca biała, raczej śmietankowa, a całość ożywia zielony kołnierzyk oraz interesujący krój. Neonową kopertówkę, oraz wygodne
Zdradzę Wam w tajemnicy, że pierwszy i ostatni raz widzicie te szorty w obecnym stanie! Mam już na nie nowy pomysł i zaraz po sesji zabieram się do jego realizacji. Został mi do zdania ostatni egzamin, chociaż już zupełnie nie