Dzisiejszy look miał być z założenia zwykły i wygodny. Cóż, wyszło elegancko, ale tak mi się często zdarza. O tym właśnie basicowym t-shircie pisałam Wam w tej notce. Sprawdził się doskonale i myślę, że znajdę dla niego jeszcze niejedno zastosowanie.
Wyobraźcie sobie moje zaskoczenie kiedy odkryłam w swojej szafie ten pastelowy żakiet. Zupełnie nie pamiętałam skąd go mam. Właściwie nie jestem do końca pewna, czy to jest żakiet, ale udało mi się ustalić, że kupiłam go kiedyś w second handzie.
Dziś w roli głównej drapieżna sukienka od niezawodnego Romwe. Kilka razy wystąpiłam w niej już na imprezach, jednak koniecznie chciałam Wam ją pokazać w poście. Udało się to dzięki Mateuszowi, który zawsze wspomaga mnie swoimi pięknymi zdjęciami. Wyjątkowo założyłam do
Dzisiaj mam dla Was zdjęcia z wczorajszego spaceru z Magdaleną, podczas którego zwiedzałyśmy lubelskie fontanny. Ambitnym planem było odwiedzenie wszystkich, a skończyło się na dwóch, w samym centrum. Na tą okazję wybrałam elegancki, zwyczajny zestaw. Dokładnie w takim wydaniu możecie
Mój cudowny zapas zdjęć właśnie się skończył, a raczej kończy się z tą notką. Mam nadzieję, że zostanie niebawem uzupełniony ;) Moją niezwykle kobiecą maxi z H&M uwieczniła Emilka podczas swojej wizyty w Lublinie. Jak pewnie zauważyliście, niewiele można u
Dzisiejsza notka jest wspomnieniem wakacji w Wenecji, które minęły zdecydowanie zbyt szybko i za którymi niesamowicie tęsknię, siedząc nad kodeksem postępowania administracyjnego. W tle widzicie takie miejsca, jak plac św. Marka czy Grand Canal.ENG:Just a reminder of sweet Venice, that
Zdaję sobie sprawę z tego, że wyglądam jakbym tydzień nie spała. Pewnie tak właśnie było. Zdjęcia zrobione były ponad tydzień temu, kiedy jeszcze było ciepło. Podobno lato ma jeszcze wrócić i szczerze mówiąc nie mogę się doczekać. Chciałabym jeszcze mieć
Tym spodenkom przyglądałam się odkąd H&M Conscious Collection weszła do sklepów. Spodobał mi się ich kolor i wzór, jednak za bardzo przypominały spodenki do spania, żebym wydała na nie tyle, ile widniało na metce. Kiedy zobaczyłam je na przecenie za
No i nastały chłodne dni. Wolałabym, żeby nie były aż tak chłodne. Nie wiem jak Wam, ale mnie upał wcale nie przeszkadzał. Mam już troszkę dość siedzenia w domu, chętnie wyjechałabym gdzieś daleko. Zdala od szarej rzeczywistości. Dzisiejsze zdjęcia zdecydowanie
Miętowa koszula od sheinside zawitała do mnie kilka dni temu. Powiem szczerze, że nie spodziewałam się takiej dobrej jakosci po sklepie internetowym tego typu. Jako, że od dawna polowałam na taką bluzeczkę, nie moglam się powstrzymać przed zamówieniem. No więc