Niedawno przeczytałam inspirujący artykuł o dziewczynie, która w ciągu dwóch lat zgromadziła taką ilość śmieci, która… mieściła się w słoiku. Nie wiem, czy to w ogóle jest realne (w moim przypadku z pewnością nie), ale z pewnością działa motywująco. Zastanawialiście się kiedyś, ile odpadów produkujecie sami? Ja staram się segregować śmieci i oddawać butelki do recyklingu, ale zdaję sobie sprawę z tego, że to niewiele. Ostatnio organizując wyprzedaż szafy, zabrakło mi kopert. Dzięki temu mogłam kreatywnie wykorzystać papierowe torby, jakie zostały mi po różnych materiałach prasowych, czy jedzeniu na wynos. Artystka ze mnie żadna, wiem, że paczki nie są najpiękniejsze na świecie i nie nadają się na wystawę, ale przynajmniej torebki zostały powtórnie użyte i nie poszły od razu do kosza. No i ktoś dostał fajną paczkę – inną niż wszystkie 😉 Znacie jakieś proste pomysły na DIY z wykorzystaniem „śmieci”?

Poduszki i kieliszki są z F&F home (dostępne w Tesco)!

Zapraszam na moją wyprzedaż szafy oraz konto na vinted.

A może sami przekonacie się do czystek w szafie i kreatywnych kopert?