Na pewno niektórzy z Was już wiedzą, że ze mnie to jest wyjątkowo dziwne zwierzę. A już na pewno wyjątkowo dziwna blogerka. Mianowicie strasznie nie lubię i chyba nigdy nie lubiłam zakupów. Nienawidzę łazić po sklepach, konieczność przymierzania szmat budzi
Niedawno przeczytałam inspirujący artykuł o dziewczynie, która w ciągu dwóch lat zgromadziła taką ilość śmieci, która