5 powodów dla których musisz mieć parkę w swojej szafie
Kiedy kilka sezonów temu parka wróciła do łask, od razu zaskarbiła sobie miłość tłumów. Równie szybko znalazło się spore grono jej zagorzałych przeciwników. Ja oczywiście zaliczam się do tej pierwszej grupy (ku rozpaczy mojego chłopaka). Przeżywałam fascynację klasyczną zieloną, cieplutką beżową, podobała mi się różowa u Martyny, a teraz nie rozstaję się z moją krótką „mikołajkową”. Ciekawe, jaka będzie następna? Jedno jest pewne – rybackie okrycie wierzchnie ma same zalety! Oto 5 przykładowych, dopisujcie swoje w komentarzach!
1. Parka zawsze i wszędzie ochroni Cię przed wiatrem, mrozem, śniegiem, zimnem i całym złem tego świata. Może nie jest to najbardziej wyjściowe okrycie wierzchnie, ale w naszych polskich warunkach pogodowych z pewnością funkcjonalne. Moja jest podszyta cieplutkim i miękkim misiem, szkoda tylko, że nie sięga mi do kostek. Czekam aż taka dłuuuga pojawi się w ofercie Sheinside.
2. Kaptur! Większość pięknych, zimowych płaszczy nie posiada tego jakże przydatnego wynalazku, jakże przydatnego przeciwniczkom czapek. Oprócz oczywistego zastosowania, czyli ochrony przed wiatrem, śniegiem i deszczem, odkryłam ostatnio nowe, zupełnie niebanalne. Futerko w kapturze genialnie chroni przed smrodem Pana Żula w autobusie, przed którym uciec się nie da i zbiera zazdrosne spojrzenia i uśmiechy innych pasażerów. W połączeniu z małą próbką perfum w torebce gwarantuje zapachowy komfort podróżowania komunikacją miejską. Polecam!
3. Pod parkę możesz upchać dowolną ilość ciepłych swetrów i wciąż będziesz mogła usiąść w samochodzie czy autobusie bez obawy, że coś pęknie Ci na plecach! Niesamowicie komfortowa sytuacja, prawda? Uprzedzając Wasze pytania, TAK, pękł mi kiedyś płaszcz pod naporem miliarda warstw!
4. Fantastyczne sznurki. Te w talii mogą podkreślić talię, ale też sprawić że parka będzie luźno, niedbale ułożona. Zależnie od pomysłu! Ja korzystam z nich nieco inaczej – kiedy jest bardzo zimno zapinam kurtkę na suwak, guziki i związuję sznureczkiem, a kiedy temperatura jest bardziej łaskawa, używam tylko sznureczka. Kurtka świetnie się dzięki temu układa, podoba mi się też, że w takim zestawie sweter jest na pierwszym planie.
5. Możesz włożyć ją zarówno na zakupy, na uczelnię jak i na wycieczkę do śmietnika i z powrotem. Świetnie sprawdzi się w górach jak i w mieście. Jedyne czego nie polecam, to wystąpienie w parce na rozmowie o pracę, albo podczas ważnego spotkania. No, chyba, że jesteście najlepszymi kandydatkami na to stanowisko.
zdjęcia: Wantataste
parka/parka jacket – Sheinside (tutaj/here)
szalik/scarf – Frontrowshop (tutaj/here)
sweter mojego chłopaka/my boyfriend’s sweater – second hand
spodnie/pants – Frontrowshop (tutaj/here)
botki/boots – Renee (tutaj/here)
torba/bag – Michael Kors Jet Set Travel
Anonim
Poważnie ciepła jest ta parka? Nadaje się na zimę?
Aleksandra Najda
JASNE! Chociaż ja na zimę zamówię dłuższą.
paula
Ile Ci szła ta parka bo chce zamowic a potrzebuje na świeta.
P
Aleksandra Najda
3 tygodnie 🙂
Anonim
Twój chłopak chodzi z Tobą do ciuchlandów? :DD
Aleksandra Najda
Niestety nie. Sama mu kupiłam 🙂
Anonim
Pogrubia cie ten swetr.
Ewa
Parki są śliczne, w każdym wydaniu! Baaardzo mi się podoba ta z dzisiejszej notki 🙂
P.S Śliczną miałaś grzywę na zdjęciach z postów, które podlinkowałaś 🙂
Aleksandra Najda
Dzięki! Nosiłam grzywkę od podstawówki, trochę mi się już znudziła i teraz mam dłuższą 🙂
Ewa
Rozumiem co znaczy chęć zmiany. 😀
U mnie z brązu na blond, jednak chyba popełniłam błąd, więc wracam do korzeni 🙂
Karolina
Świetna kurtka 😉
mishmashwardrobe
Ja cenię parki za to jakie dają ciepełko <3
Lilly Marlenne
ja za parkami nie przepadam – może dlatego, że wyglądam w nich jak siódme dziecko stróża 😉
ale Tobie – zdecydowanie! – w parkach jest bardzo do twarzy!
możesz je nosić z powodzeniem i tak często jak chcesz 😉
chyba Ci nawet zazdroszczę tego, że w nich nie straszysz 🙁
i to prawda – nie ma cieplejszej kurtki na zimę.
nie ma i już ;P
perfeclty-imperfect
Kurtka super, ale ja zakochałam się w Twoich butach i torebce! – klasyk 😉