Im więcej czasu mam na przygotowanie się do wyjścia, tym większe prawdopodobieństwo, że się spóźnię. Bo przeglądam fejsika, bo myślę, że mam czas na kolejną herbatkę i na uprasowanie ubrań dwa razy. Efekt końcowy jest taki, że wybiegam z domu
Im więcej czasu mam na przygotowanie się do wyjścia, tym większe prawdopodobieństwo, że się spóźnię. Bo przeglądam fejsika, bo myślę, że mam czas na kolejną herbatkę i na uprasowanie ubrań dwa razy. Efekt końcowy jest taki, że wybiegam z domu