Witam Was w pierwszy dzień (a raczej wieczór) wiosny! Mam nadzieję, że skorzystaliście z pięknego słońca, nie złapał Was deszcz i nie udało Wam się zmarznąć. Jeśli chodzicie jeszcze do szkoły, to myślę, że udały się wagary. W Warszawie było pięknie, choć przelotnie odwiedził nas grad i przywalił mi nieźle w głowę. Do tego stopnia, że poczyniłam kolejne wiosenne zakupy. Bardzo liczę na to, że wiosna przyniesie mi i Wam dużo nowej energii i inspiracji do dalszego prowadzenia bloga. Że będziemy częściej obdarzać się nawzajem uśmiechem i dobrym słowem, mniej będzie w nas złości i złych wibracji. Że obudzimy się wszyscy do życia pełni nowych pomysłów i gotowi do działania. Trzymajcie kciuki za pozytywny rozwój wydarzeń zarówno u mnie jak i u Was!

Buziaki,

Pani Wiosna