Liście już prawie opadły, zaczął się listopad, niedługo rozpocznie się wielkie odliczanie do świąt! Czas najwyższy posprzątać w telefonie i sprawdzić, czego jeszcze nie pokazałam Wam w Październiku! Będzie trochę selfie, dużo kota i coś miłego na końcu. To jedziemy!

*Na końcu wpisu niespodzianka!

Było trochę testowania mniej popularnych smaków Arizony, zostanę chyba jednak wierna zielonej herbacie. | Na jesień i skołatane nerwy najlepsza meliska od mojej Martyny, która dba o mój spokojny sen ♡ | Niestety skończyłam wszystkie sezony Czasu Honoru. Oglądam teraz Powstanie, ale już mnie tak nie cieszy, bezsensowna retrospekcja. Smutek! Kto oglądał? | Nie ma nic lepszego niż czekolada + pyszna kawa w ulubionym kubku ♡

Na pierwszym zdjęciu udaję Kokorinoo. Skutecznie? Myślę, że ujdzie! Warkocz dobierany to ostatnio moja ulubiona fryzura i żałuję, że sama nie potrafię się tak uczesać. Na szczęście zawsze wymęczę o to mamusię, albo Wantataste. Obie są w tym świetne!

Blogereczka jedzie robić foteczki! Na zdjęciu moja ukochana ostatnio torebka – Selma Medium, którą widzieliście ostatnio w tym poście. Na Shopbop zostały jeszcze czarne. | Detale, detale, królewski pierścionek i absolutnie ukochane srebrne buty. | Kto poznaje to miejsce? Podpowiem, że jedno z moich ulubionych w Lublinie. Wkrótce zobaczycie na blogu zdjęcia w parce, które tam zrobiliśmy. | Backstage pstrykania fotek do tego wpisu. Piękna, złota jesień! Już za nią tęsknię, co niestety odbija się na moim nastroju.

W Październiku kilka razy mieliśmy okazję jeść nasze ukochane sushi w ulubionej restauracji, Takami Sushi na Okopowej. Zdecydowanie jest to najlepszy sushi bar na świecie, a na pewno najlepszy w jakim jadłam. Mają świetne, zróżnicowane menu i mnóstwo pomysłów. Z całego serca polecam! Jeśli jesteście z Lublina, zajrzyjcie do nich na Facebooka, często pojawiają się nowe oferty albo promocje.

No i moi mili gwóźdź programu, gwiazda wieczoru, jej wysokość kot! Widzieliście na instagramie jej pałace, teraz pora na życie codzienne. Kot z goździkami, kot z piłką, kot z moim butem na siłownię i kot z reklamówką. Kotem zachwyca się cała rodzina i przyjaciele. Opanowała nasz dom, wkrótce opanuje świat. Pies jest niepocieszony tym, że pozostaje w jej malutkim cieniu. Uszka wracają do zdrowia, sierść nie wygląda już tak opłakanie, jak na ostatnim zdjęciu. Kicia pragnie Wam podziękować za tyle ciepłych słów na Facebooku, pozdrawia serdecznie!

Dziubek wysłany koleżankom jako prywatna wiadomość na instagramie, gdyby nie dresik nawet nadawałby się do ludzi. Czy nie? | Detale, detale! | OOTD z ukochanym ciepłym szalem z frontrowshop, ja i on jesteśmy ostatnio nierozłączni. Boję się, że Łukasz będzie zazdrosny. Moja grzywka na tym zdjęciu pozostawia wiele do życzenia, niestety moje włosy są ostatnio nie do ogarnięcia, muszę koniecznie coś z tym zrobić, bo inaczej będę zmuszona zamknąć bloga. | Ulubiona szminka na jesień/zimę. Avon matte crimson. To chyba najciemniejsza czerwień w mojej kolekcji!

Taką jesień, to może byłabym skłonna nawet polubić! Niestety – było, minęło. | Takie cuda w New Yorkerze, projektanta poniosła fantazja, aż nie wiem, jak mam to skomentować. | Uwieczniłam pizzę ze zwycięskiego meczu Polska – Niemcy. Do tej pory nie mogę uwierzyć, że nam się udało! Aż żałuję, że nie zrobiłam więcej zdjęć tego historycznego dnia. | No i znowu warkocz, w wykonaniu mamy  ♡

2 razy OOTD, pierwszy to kontynuacja selfie z szóstego zdjęcia, kto zauważył? | Urodziny mojego ukochanego obchodziliśmy w gronie przyjaciół w greckiej restauracji w Warszawie, było idealnie ♡

Gdybym publikowała każde zdjęcie swojej facjaty jakie sobie zrobię, mój instagram byłby nudny jak flaki z olejem! Ale cóż zrobić, kiedy jakimś cudem zdarzy mi się wyglądać przyzwoicie, wypada to uwiecznić, nie?

Absolutnie fantastyczne męskie (niestety) buty z Croppa znalezione podczas zakupów z Dawidem. Szkoda, że nie dał się na nie namówić. Ja bym nosiła! | Zdecydowanie mniej fantastyczna chamska podróba Korsa w jednym z pop up’ów w Tesco. Jeśli ciekawią Was te tematy, poczytajcie mój wpis jak rozpoznać podróbkę Selmy Large.

Uff skończyłam! Dla wytrwałych mam niespodziankę!

Z amerykańskiej okazji, a dla nas bez okazji, Sheinside ufundowało rozdanie! Jedna z moich czytelniczek otrzyma bon o wartości 100$ do wydania na Sheinside.com! Jeśli chcecie wziąć udział w losowaniu, musicie spełnić następujące warunki:

1. Zarejestrować się na Sheinside klikając TUTAJ (rejestracja jest darmowa, zajmie Wam tylko minutę).

2. Polubić Fanpage Sheinside na Facebooku i mój Fanpage na Facebooku.

3.  Zostawić w komentarzu pod tym postem adres e-mail, którego użyliście do rejestracji. Te dane nie będą wykorzystywane przez osoby trzecie.

To wszystko! Mój konkurs kończy się 23 listopada o 23:59 a wyniki ogłoszę w ciągu kilku dni. Powodzenia, bo gra jest warta świeczki!

ENGLISH VERSION:

Time for the big Thanksgiving Giveaway! Sheinside will give away a 100$ voucher to shop on sheinside.com. Wanna be the lucky winner? All you need to do is:

1) Register on Sheinside.（Click here）
2) Like the Sheinside Facebook Page and My Page
3) Leave the comment under this post with your email address (same one you use for signing up)

So easy, right? This giveaway will be ended on the 23th of November, so you better hurry and try your luck!

EDIT:

And the lucky winner is…

karolinana3@wp.pl