Uśmiech to najlepsze, co możesz dać od siebie światu. Bezinteresownie, codziennie. Ktoś kiedyś, nie pamiętam kto, podczas robienia zdjęć na bloga powiedział mi, że nie powinnam się uśmiechać, bo to przecież wygląda sztucznie. Racja, uśmiech nie powinien być fałszywy. Tak
Mówiłam Wam już, że czasem przeglądam zakładkę sale na shopbopie? Można tam upolować całkiem fajne rzeczy. Dzisiaj mam dla Was 8 moich hitów. Może mi nie wykupicie wszystkiego, jak się z Wami podzielę? Podlinkowałam Wam konkretne produkty pod nazwami produktów i
Pytaliście na Instagramie, co sądzę o książce Człowiek który stworzył Zarę, czy warto ją kupić. Dziś mam dla Was kilka słów o tym "dziele", chociaż recenzją bym tego wpisu nie nazwała. NIE KUPUJCIE TEGO. Autorka biografii jest dziennikarką. Przyzwyczajona jest najwyraźniej do
Z dniem 1 września pogoda momentalnie przypomniała sobie o tym, że powinna przyjść już jesień. Słońce chowa się za chmurami, znów jest szaro i brzydko. Wakacje zniknęły w mgnieniu oka! Wracam z popołudniowej kawy zmarznięta i w dodatku po ciemku.
W sierpniu w swojej szafie powitałam pierwsze, skórzane balerinki. Wiem, że to dziwne, ale do tej pory żałowałam sobie pieniędzy na buty, które dość szybko się zniszczą (przynajmniej w porównaniu do torebek). Teraz nie wiem, jak mogłam oszczędzać na komforcie
Gorzej, jeśli problemem było masło orzechowe. Do rzeczy. Kto z Was przeczytał mój wpis na temat nocnej owsianki? Kto spróbował? Jeśli nie stała się ona Waszym hitem, mam dla Was drugą, dobrą opcję na szybkie śniadanie. Zgadza się. To zdjęcie powstało dla Was kiedy jeszcze