Jutro mam egzamin, z przedmiotu, o którym nie mam bladego pojęcia. Nie mogę jednak patrzeć, jak mój blog umiera, więc zamiast czytać cokolwiek, co wpadnie mi w ręce, piszę dla Was ten post. Wydaje mi się poza tym, że zrobiłam
Można? Można! Post powstał podczas nauki do zaliczenia z prawa cywilnego, w bibliotece uniwersyteckiej. Nie mam ostatnio czasu biegać i robić zdjęcia, więc chyba musi Wam to wystarczyć. Dodam tylko, że zaliczyłam. Co do zesatwu to najważniejsza jest tutaj wygoda,
Pierwszy tegoroczny BUWing zaliczam do udanych. Księga epickich cytatów została wzbogacona o kolejne złote myśli. Niestety w tej chwili czuję się jakby ktoś zmiksował mi mózg i jedyne o czym marzę to ciepłe łóżko i relaksujący, dobry film. Coś polecacie?Za
Długo zwlekałam z napisaniem dla Was tej recenzji. Kiedy zgłosiłam się do testowania Carmex, przyznam się bez bicia, miałam już styczność z tą pomadką, a nawet byłam jej szczęśliwą posiadaczką. Bardzo chciałam jednak wypróbować wszystkie smaki, co mi się w