Listopadowy mix ze zdjęciami był ubogi, w porównaniu do tego, który właśnie oglądacie. W Grudniu odwiedziłam piękny Wiedeń, napstrykałam setki zdjęć, nie zabrakło również świątecznego szaleństwa. Nie nadążałam z dodawaniem zdjęć, dlatego dzisiejszy mix będzie dość obfity. Mam nadzieję, że
Nigdy wcześniej na blogu nie pojawiały się postanowienia noworoczne. Nigdy też nie spisywałam ich w prywatnych notatkach dla własnych potrzeb. W ogóle nie zastanawiałam się, co przyniesie mi kolejny rok. Brałam, co dawało mi życie. Płynęłam na fali. Nie chciałam