Ten post był już raz napisany (i to całkiem nieźle) i gotowy do publikacji. Wordpress postanowił zeżreć go na śniadanie. Nic na świecie nie demotywuje mnie tak, jak świadomość, że coś przepadło i za drugim razem nie będzie już takie
Ten post był już raz napisany (i to całkiem nieźle) i gotowy do publikacji. Wordpress postanowił zeżreć go na śniadanie. Nic na świecie nie demotywuje mnie tak, jak świadomość, że coś przepadło i za drugim razem nie będzie już takie