Weekendowa wycieczka do Alicante z założenia miała być zupełnie inna niż ta do Walencji (zdjęcia pokazywałam Wam tydzień temu, tutaj). Bardziej niż na zwiedzanie miasta, nastawiliśmy się na plażowanie. Udało nam się wykorzystać jeden z ostatnich cieplutkich weekendów nad morzem
Wspominam złotą, polską jesień, która zaczyna się i kończy na samiutkim początku września. Wspominam spadające liście i promienie słońca. Złota jesień jest raczej wymysłem niepoprawnych optymistów, starających się znaleźć zalety tam, gdzie ewidentnie ich nie ma. Podobno u Was leje
Wiecie czego najbardziej brakuje mi w Hiszpanii? Strojenia się. Tutaj, kiedy idzie się do klubu, zakłada się jeansy i sandały, a nie sukienkę i szpilki. Przywiozłam dwie pary sandałków na szpilkach i dwie pary czółenek, udało mi się założyć jedne.