Dzień dobry w ten piękny, słoneczny dzień! Dziś jest ten wyjątkowy dzień, to święto w roku, na które zawsze czekam najbardziej. Dzień, który w moim mniemaniu powinien być świętem narodowym bo pozwala wreszcie dać upust każdemu wewnętrznemu grubasowi, który w
I tak oto dobrnęliśmy do drugiego w moim życiu odcinka tygodnika. Zdradzę Wam w tajemnicy, że jest to pierwsza rzecz w życiu, jaką mam szansę robić regularnie. Zwykle mój słomiany zapał prowadzi do porzucenia wszystkich genialnych myśli już na starcie.
Tak jak wspominałam Wam w poprzednim wpisie, pierwszy miesiąc w cudownej Azji minął mi w mgnieniu oka. Nawet nie zauważyłam kiedy z listopada zrobił się koniec grudnia! Minęły moje urodziny (swoją drogą najlepsze urodziny w moim życiu) a teraz zbliżają
Jeśli czegoś tu nie rozumiecie, to znaczy, że umknął Wam fakt, że postanowiłam olać zimę i wyniosłam się do Azji. Aktualnie siedzę w Tajlandii, dokładnie w tym samym miejscu, gdzie rok temu i planuję różne azjatyckie eskapady. Pojadę wszędzie, gdzie