Pogoda ostatnio nie sprzyja odkrywaniu nowych miejsc na piknik prawda? Wychodząc z domu w piękne, słoneczne popołudnie nigdy nie wiesz, czy za godzinę nie wrócisz mokra i zziębnięta. Ale czy to znaczy, że mamy zrezygnować ze spotkań z przyjaciółmi na świeżym powietrzu? Ja się nie poddaję! Nie po to urządziliśmy taki piękny balkon, żeby wcale z niego nie korzystać. Dlatego coraz chętniej zapraszamy przyjaciół na taki semi-piknik z widokiem na zielone pola. Dzięki temu rozwiązaniu łatwo nam przenieść się do środka w razie niespodziewanej zmiany aury. Dzisiaj wraz z Warką Radler 0,0% przygotowałam dla Was kolejne smaczne i szybkie przepisy na piknikowe przekąski! Poprzedni taki wpis bardzo Wam się podobał, więc mam nadzieję, że i tym razem dostanę chociaż fotki zrobionych przez Was przysmaków!

Najprostszą przekąską do przygotowania na szybko jest trochę oszukany hummus. Nauczyła mnie go robić koleżanka, więc puszczam wiedzę dalej w świat. Wystarczy puszka groszku zielonego, ząbek czosnku i serek śmietankowy. Ja użyłam połowę opakowania serka o smaku czosnkowym (czyli około 100 g) i dwa ząbki czosnku, ale wyszło zabójcze! Polecam Wam więc jeden ząbek, albo klasyczny śmietankowy serek. Groszek odsączyłam i zblendowałam na gładką masę z serkiem i czosnkiem. Podałam z bułeczką czosnkową z Biedronki (tak, wiem…) i pokrojoną marchewką. Pycha! Nadal ode mnie go czuć!  A to mój drugi hit, również podpatrzony u Asi, gruszka z serem gorgonzola w cieście francuskim. Wystarczy kupić gotowe ciasto francuskie (arkusz w Biedronce ok. 3 zł) pokroić w kwadraciki, do każdego nałożyć kawałek sera i trochę gruszki i skleić jak pierogi. Rożki posmarować jajkiem – wreszcie przydał mi się trójkątny pędzel z aliexpress, którego nie miałam pojęcia do czego użyć! Piekarnik 200 stopni, około 15 minut. Pilnujcie, żeby się nie zjarały. Pyszne, przysięgam!

Do całości idealnie pasuje Warka Radler 0,0% o smaku cytrynowym. Pisałam Wam już, że to orzeźwiający napój, idealny na letnie popołudnia w miłym towarzystwie. Na moją balkonową imprezę planowałam zrobić drinki z przygotowanych przez baristę przepisów, jednak okazało się, że wszyscy będą tego dnia prowadzić! Cóż, do lustra się nie pije, postawiłam więc na lemoniadę z Warki Radler i wyszła świetnie, jeszcze bardziej orzeźwiająca! Do dzbanka wrzuciłam pół cytryny i dwa plastry limonki. Spróbujcie koniecznie! A zainteresowanym zostawiam przepisy na drinki pod spodem. Do wyboru bezalkoholowe, lub z procentami czyli dla każdego coś dobrego. Spróbujcie i dajcie znać, który wybraliście! Smacznego!

Drink 1

Składniki:
Warka Radler 0,0%
50 ml świeżego soku z pomarańczy
5 ml grenadiny (może być również malinowa Paola)
świeże maliny i cytryny
kostki lodu
Przygotowanie: Sok z pomarańczy i grenadinę wlać do szklanki. Dodać wyciśnięte cząstki cytryny i dużo lodu. Zalać Warką Radler 0,0%. Dodać całe maliny na górę, podawać z długą słomką.

Drink 2

Składniki:
Warka Radler 0,0%
ziarenka świeżego granatu
5 ml grenadiny (może być również malinowa Paola)
kostki lodu
Przygotowanie: Pestki granatu lekko wycisnąć, dodać lód. Dolać Warkę Radler 0,0% i zamieszać. Delikatnie dolać grenadinę na górę drinka dla efektu wizualnego. Dodać słomkę.

Drink 3

Składniki:
Warka Radler 0,0%
50 ml wina musującego (może być Prosecco)
35 ml soku z pomarańczy
kilka truskawek
Przygotowanie: Sok z pomarańczy wlać do kieliszka, dolać wino musujące. Delikatnie dolać Warkę Radler 0,0%, wymieszać. Można dodać kawałki truskawek. Podawać w kieliszku do szampana.