Kobaltowy to zdecydowanie mój ulubiony kolor. Uwielbiam to, w jaki sposób współgra z kolorem moich oczu i włosów. Jeden z nielicznych odcieni w którym czuję się pewnie. Ostatnio potrzeba mi dużo pewności siebie, więc postanowiłam podbudować się zdjęciami od Artura, które zrobiliśmy w ogrodzie saskim, w ostatnich promieniach pięknego słoneczka. Nie wiem, czy dane będzie nam jeszcze w tym roku podziwiać takie piękne, jesienne dni. Patrząc przez okno mam niestety spore wątpliwości. Wracając do outfitu i jego kolorystyki, mam przyjemność po raz kolejny prezentować Wam kopertówkę od Manieco.com która ostatnio wydaje się pasować mi do każdego stroju. Możecie znaleźć ją tutaj klik.  

ENG:
Cobaltic is (as you can see) my favorite color lately. I love how it mach with my eyes and the color of my hair. One of the very few colors which makes me feel self-confident and that’s what I need most recently. So I have decided to build-up myself adding those pictures taken by Arthur, last Friday in a park nearby. We could enjoy the last moments of the beautiful sunshine, probably the last of this fall. Returning to my outfit and colors I am proud to show you one more time the clutch from Manieco.com, which seems to suit to everything i wear lately. You can find it here click.  and it’s also available in grey 😉