Top
  >  Lifestyle   >  Z psem na świeżym powietrzu – nasze ulubione miejsca na aktywne spędzanie czasu
Pieskie życie w bloku nie zawsze jest usłane różami (kabanosami). Tosia, szczególnie zimą, więcej czasu spędza wylegując się w łóżku, niż hasając tak jak lubi na świeżym powietrzu. Nie ma na to ani miejsca, ani kiedy jest zimno i mokro – chęci. Co innego podczas długich, słonecznych dni, kiedy nagle okazuje się, że opcji fajnego spędzania czasu z psiakiem jest mnóstwo. Teraz, w sezonie wiosenno-letnim szczególnie zależy nam na zaktywizowaniu naszej małej i zachęceniu jej do wspólnej zabawy na dworze. Wychodzimy więc praktycznie codziennie i wciąż odkrywamy nowe, wspaniałe miejsca do zabawy. Nasza Tosia jest z tego powodu przeszczęśliwa, a ja cieszę się patrząc z jaką radością bawi się i biega. Razem z marką Purina, producentem przekąsek Adventurous pokażemy Wam jak można aktywnie spędzać czas z psem w stolicy! Chodźcie z nami na spacer, zobaczycie, że Warszawa to nie tylko bloki i chodniki!

Wilanów Zawady

Warszawskie zawady to pusta, nieco dzika plaża nad Wisłą, oddalona zaledwie kilka kilometrów od naszego bloku (w Miasteczku Wilanów), to wspaniałe miejsce na wiosenny lub letni spacer. Polecamy tam wybrać się samochodem, bo rowerami niestety dojazd byłby skomplikowany. Trzeba przejść przez tory kolejowe, a jedna z najlepszych dróg do plaży prowadzi przez starą groblę, która nie jest wystarczająco szeroka, by iść po niej z rowerem. Plażę otacza bardzo rozległy zielony teren, z mnóstwem pięknych drzew i polnych kwiatów. Pies może się na nim swobodnie wybiegać, a czasem nawet poznać nowych znajomych. Nie jest to jednak teren często odwiedzany przez psiarzy (co dziwne), więc jeśli Twój pupil nie przepada za zawieraniem nowych znajomości, to miejsce będzie dla Was najlepsze. Uważajcie tylko na kleszcze, bo jest tam pełno wysokich traw, oraz na ludożerne komary! A jeśli chcecie dotrzeć nad wodę, to zaprowadzą Was do niej drewniane drogowskazy. Na miejscu jest pięknie, przyjemnie i bezpiecznie. Na plaży psie „zaludnienie” jest odczuwalnie większe, to dobre miejsce na długi spacer brzegiem rzeki, jeśli lubicie czuć piasek pod stopami (łapkami).

Błonia Wilanowskie

Spieszcie się kochać Błonia, tak szybko je zabudowują… To miejsce uwielbiane przez psiarzy z Wilanowa i Mokotowa, zawsze znajdziecie tam kogoś do wspólnej zabawy. To nadal całkiem rozległy teren, chociaż niestety topnieje w oczach. Na szczęście psiaki nikomu tam nie przeszkadzają, więc akcje z kiełbasą rodem z Pola Mokotowskiego raczej nie wchodzą w grę. Możecie czuć się tam bezpieczni! To wciąż dobry teren do swobodnego hasania bez smyczy, dzikich biegów i zabawy ze znajomymi. Aportowanie mile widziane!

Plac zabaw dla psów

Bardziej miejska atrakcja dla tych, którzy nie przepadają za szczerym polem! Psich placów zabaw w Warszawie mamy sporo, chociaż najpopularniejszy moim zdaniem jest ten w Wilanowie, który sąsiaduje z dziecięcym placem zabaw (więc jeśli Wasze stadko jest większe, to wszyscy skorzystają na wizycie w tym miejscu). Kolejny plus: lokalizacja całkiem niedaleko Błoni, więc można połączyć te dwie atrakcje. Plac zabaw dla psów polecam szczególnie właścicielom młodych psiaków lub takich, które chętnie uczą się nowych komend i podejmują nowe wyzwania. Znajdziecie tam mnóstwo torów z przeszkodami i zabawek, które pozwolą Waszym psiakom zdobyć nowe umiejętności. Pamiętajcie o zabraniu przekąsek na nagródki, a na pewno pójdzie Wam świetnie!

Rezerwat Jeziorko Czerniakowskie

Mój numer jeden, absolutny hit i odkrycie życia. Zlokalizowane na warszawskiej Sadybie jeziorko to idealne miejsce na aktywne spędzanie czasu całą rodziną. W każdy weekend tętni życiem, można tam spotkać bardzo wielu właścicieli psów różnych wielkości i ras. Wasz pupil na pewno znajdzie sobie wśród nich towarzysza do zabawy. Rezerwat Przyrody Jeziorko Czerniakowskie, wbrew pozorom nie ma z rezerwatem aż tak wiele wspólnego – psy, dzieci i ogniska są tam mile widziane. Jezioro „podzielone” jest mostem na dwie części – jedną popularną, na której w weekend ciężko znaleźć sobie miejsce i jedną prawie zupełnie dziką. Jedyne zagrożenia dla czworonożnych przyjaciół to kąpiel w średnio czystej wodzie lub wytarzanie się w zdechłej rybce. Ale przecież nawet najlepszym się zdarza, a kąpiel w jeziorze latem to najlepszy pomysł na ochłodzenie się w upalny dzień. Bardzo polecam Wam wycieczkę, jeśli jeszcze nie znacie tego miejsca.

Zapraszam Was na konkurs!

Marka Purina wystartowała ze świetnym konkursem! Jeśli tak jak ja prowadzisz profil na instagramie i kochasz aktywnie spędzać czas ze swoim psem, nie zapomnij wziąć udziału! Opublikuj na swoim profilu na Instagramie zdjęcie jak najlepiej obrazujące Twoją Przygodę z AdVENTuROS™, opisz je hasztagami #AdVENTuROS #przygodazAdVENTuROS #AdVENTuROSkonkurs i uzupełnij formularz na stronie konkursowej (klik). Do wygrania wyjazd dla dwóch osób i Waszego pupila w góry lub nad morze, do wyboru do koloru! To gdzie pojedziecie?

Comments:

  • Wiesiek

    8 czerwca, 2018

    Super zdjęcia

    reply...
  • marta

    20 czerwca, 2018

    Zmieniłabym przysmak dla psiaka. Z pewnością go uwielbia, ale Purina (Nestle) robi słabiej jakości karmy i przysmaki nie tylko dla psów, ale również dla kotów.

    A co do przysmaków, to jak zobaczyłam na stronie głównej zdjęcie kanapki z usmażonym jajkiem, to już wiedziałam, co zjem dzisiaj na kolacje *.*

    reply...

post a comment