Tiulowa spódnica jesienią
Halo halo! Nadaję do Was z Warszawy, cała i zdrowa wróciłam z pięknego jak zawsze Londynu. Marka F&F zapewniła nam jak co sezon niesamowite wrażenia i obiecuję, że już niedługo na blogu pojawi się relacja z wydarzenia. Tymczasem zostawiam Was ze zdjęciami jeszcze wtedy pięknej jesieni. Z pasteli i ulubionej, tiulowej spódniczki nie mam zamiaru rezygnować nawet teraz, kiedy na dworze jest zdecydowanie zimniej. A Wy, chodzicie nadal w sukienkach?
sweter – no name; torebka – Michael Kors via Shopbop; spódnica – Terranova; kozaki – Michael Kors via Shopbop
zdjęcia: Monika Zacharewicz
no pięknie 🙂
Przepiękna stylizacja. Moje sukienki wiszą w szafie i czekają na lato. A jeśli chodzi o jesień to zakładam je tylko na imprezy rodzinne. 😊
Pamietam jak na instastory przy otwarciu paczki z shopbopa mówiłaś, że torebka przyszła ci w złym kolorze inna niż komody 😉 a ja uważam że ten kolor jest przecudny 😍 wygląda przepięknie ❤️😊 jeszcze te kozaki i cała stylizacja mega 👌😊
Bo wiesz co, to chyba jest jednak ten sam kolor 😀
Dziękuję <3
Ta tiulowa spódniczka jest naprawde przesliczna <3 Torebka zrobiła na mnie takie wrażenie jak przeglądałam propozycje od Korsa, że musiałam ją mieć! Genialna stylizacja Olu!
To fakt to jest najładniejszy model! dziękuję <3
Piękne buty <3 mogę wiedzieć ile masz cm wzrostu? kozaki mają idealną długość i zastanawiam się czy na mnie też będą spoko leżeć czy może jestem jednak za wysoka :p
Mam 164 cm 🙂
Pięknie, świeżo, pastelowo 🙂 Pozdrawiamy
Kocham tiulowe spódniczki! Uwża, że o każdej porze roku, nie tylko wiosną i latem, można je nosić i wyglądać szałowo. Wszystko kwestia odpowiedniego dobrania innych elementów stroju 🙂