zdjęcia: Kokorinoo kurtka/jacket - Romwe (tutaj/here) szal/scarf - Sheinside (tutaj/here) spodnie/pants - Frontrowshop kalosze/wellingtons - Wedge Welly torba/bag - Michael Kors Jet Set
Od paru dni wszechświat jest przeciwko mnie. Prowadzimy nieustanną, nierówną walkę. Za co się nie wezmę, kończy się dramatem i płaczem. Dziś mój chłopak postanowił do mnie dołączyć. Pół dnia przykręcaliśmy w domu żyrandol, drugie pół sprzątaliśmy po tej katastrofie.
Wyglądam jak menel i zdaję sobie z tego sprawę. W takie szare dni czuję się całkiem usprawiedliwiona. Stawiam na wygodę i chcę, żeby moje ubrania były praktyczne. Moja parka nie odczuje spaceru z psem, ani ochlapania przez autobus. Czapka ochroni
Dziś znów jest szaro, buro i nic mi się nie chce. Przygotowując wpis doszłam do wniosku, że powinnam przestać przeklinać wiatr. Wszystko jest lepsze, niż ta szarówa, którą mamy zaszczyt ostatnio oglądać codziennie. Miałam wrzucić zdjęcia bez tekstu, ale Łukasz
Nie przepadam za chodzeniem po muzeach. Mało które mnie zachwyca. Wynudziłam się w British Museum, w rekordowym czasie zwiedziłam Prado. Jak łatwo się domyślić nie byłam zachwycona pomysłem wejścia do Technisches Museum. Łukaszowi jednak bardzo zależało, więc zdecydowałam się na
Wiedeń jest urzekająco pięknym miastem. Jego architektura zapiera dech w piersiach, czystość jest godna podziwu. Powstała niezliczona ilość przewodników po Wiedniu i tekstów na przeróżnych blogach. Nie ma sensu się powtarzać, prawie wszystko zostało już powiedziane – wystarczy poszukać. Odnotowałam
Kiedy kilka sezonów temu parka wróciła do łask, od razu zaskarbiła sobie miłość tłumów. Równie szybko znalazło się spore grono jej zagorzałych przeciwników. Ja oczywiście zaliczam się do tej pierwszej grupy (ku rozpaczy mojego chłopaka). Przeżywałam fascynację klasyczną zieloną, cieplutką
Niedawno na instagramie i facebooku pokazywałam Wam nowego członka mojej torebkowej rodzinki. Dziś oficjalnie witamy Marc by Marc Jacobs Too Hot to Handle. Dostałam od Was całe mnóstwo pytań o ten model, dlatego już spieszę z wyjaśnieniami. Nowy nabytek od
Zaszalałam i wybrałam nienormalną ilość zdjęć do tego, typowo niedzielnego wpisu. Uwierzcie mi na słowo, że i tak starałam się ograniczyć ich liczbę. Nic nie poradzę na to, że wszystkie tak bardzo mi się podobają. Fakt, że mam na sobie
Uwielbiam kobaltowe płaszcze! Doskonale czuję się w takim odcieniu niebieskiego. W mojej kolekcji znajduje się już jeden zimowy i jeden lekki, wiosenny. Ten kolor jest idealny dla blondynek, dlatego postanowiłam zamówić sobie kolejny, tym razem trencz. Doskonale się układa, podobnie