Top
  >  Dom   >  Steamaster prasowacz parowy – opinia o produkcie
sukienka: Choies
bluzka: Romwe

Od dwóch tygodni jestem dumną posiadaczką sławnego prasowacza parowego Steamaster. Pokazywałam go na moim instagramie i dostałam sporo pytań o  to, jak się sprawuje. Chciałam przetestować go na możliwie największej ilości tkanin, zanim wyrażę swoją opinię 😉 Dzisiaj napiszę Wam kilka zdań o magicznym prasowaczu. Mam nadzieję, że ten post rozwieje wszystkie Wasze wątpliwości. Jeśli jednak pojawią się pytania, piszcie w komentarzach. Na wszystkie odpowiem 😉
Co najbardziej podobało mi się w Steamasterze – nie potrzebujemy już deski do prasowania, wszystkie ubrania mogą być prasowane na wieszakach, które znajdują się w zestawie (możemy regulować wysokość stojaka, co jest bardzo wygodnym rozwiązaniem). Dla mnie to wielkie ułatwienie, nienawidzę prasować płaszczy i rozkloszowanych spódnic, które dosłownie przelewają mi się przez deskę do prasowania, zsuwają się z niej, a po powieszeniu na wieszak okazuje się, że wcale nie są doskonale wyprasowane. Dzięki prasowaczowi parowemu prasowanie staje się dużo łatwiejsze i przede wszystkim przyjemniejsze. 
Prasowacz idealnie nadaje się do prasowania kobiecej garderoby – zwiewne sukienki z delikatnych tkanin, piankowe materiały i szyfonowe koszule go pokochały. Ja też! Bez większych problemów wyprasował płaszcz, okropnie wygnieciony podczas transportu, pościel (w poziomie, rozłożoną już na łóżku), a także ręczniki i jeansy – nienawidziłam spodni po praniu, sztywnych i „skurczonych”, teraz raz na zawsze pożegnałam się z tym problemem – są mięciutkie i pachnące. Jedynym problemem jest prasowanie mankietów (tkaninę trzeba lekko naciągnąć, żeby doprasować drobne zagniecenia, a w tych rejonach mamy niewielkie pole manewru). kołnierzyki natomiast nie są żadnym problemem. Co ważne, prasowacz nie chlapie wodą, nie moczy ubrań.
 
Przy delikatnych tkaninach takich jak jedwab czy szyfon ważne dla mnie było przede wszystkim ich bezpieczeństwo. Również marynarki wolałam zanieść do pralni, niż prać i prasować sama. Kiedyś zniszczyłam sobie ulubioną, czarną marynarkę zwykłym żelazkiem i od tamtej pory bałam się jej prasować. Steamaster nie niszczy tkanin, nie pozostawia śladów i nie przypala i nie nabłyszcza tkanin. Bezproblemowe są również wstawki, cekiny i inne zdobienia, prasowanie parą jest w 100 procentach bezpieczne. 
Steamaster jest bardzo prosty w obsłudze. Wystarczy nalać wody do zbiornika, podłączyć i przycisnąć włącznik – jest gotowy do pracy w mniej niż minutę! Jedyną wadą jest to, że wymaga specjalnej wody – destylowanej lub demineralizowanej. Możemy kupić taką wszędzie, nawet w Tesco. Dostępna jest także zapachowa! 🙂 Wracając do obsługi, prasowacz posiada dwie wygodne końcówki do prasowania, dzięki którym dotrzemy do nawet najbardziej niedostępnych miejsc. Dodatkowa nakładka ze szczotką idealnie nadaje się do odświeżania kanap i foteli – wyglądają jak nowe! Para doskonale odświeża również garderobę – ubrania wyjęte z szafy po długiej zimie pachną jak świeżo po praniu. Skutecznie pozbywa się nieprzyjemnego zapachu papierosów z płaszczy, kurtek i żakietów – nie potrzebujemy już pralni! Żeby nie było – ja nie palę 😉 Natomiast moi znajomi czasem tak, a ja nienawidzę tego zapachu. 
 
Cena Steamastera to 500 zł. Dla jednych dużo, dla innych niewiele. Za dobre żelazko zapłacimy niewiele mniej, a dodatkowo musimy wydać pieniądze na porządną deskę do prasowania i koszty rosną. Prasowacz zajmuje sporo miejsca, warto jednak przeznaczyć jeden kąt w naszym mieszkaniu na maszynę, która ułatwi nam życie. jeśli więc planujecie zakup nowego żelazka, odwiedźcie stronę www.steamaster.pl i zastanówcie się nad tą alternatywą.

Comments:

  • Anonymous

    12 marca, 2014

    A buty takie brudne! Wstyd trochę. Trzeba było je przetrzeć.

    reply...
    • Anonymous

      12 marca, 2014

      ale na zdjęciach nie ma butów…

      reply...
  • Anonymous

    12 marca, 2014

    Śmiać mi się chce „nasza podłoga”, „nasza kuchnia” – chłopak dołożył pieniążki do mieszkania?

    reply...
    • 12 marca, 2014

      Oczywiście, że dołożył 🙂
      Życzymy Tobie tak samo szczęśliwego życia jak NASZE 🙂

      reply...
    • 12 marca, 2014

      PS. Z tego śmiechu nie mogłaś napisać na facebooku, gdzie zobaczyłaś komentarze, czy aż tak się mnie boisz? ;p Podobno jestem najwredniejszą z blogerek! 😉

      reply...
    • Anonymous

      13 marca, 2014

      ten post dotyczy prasowania , nie ma mowy o kuchni ani o podłodze.. ;/

      reply...
    • Anonymous

      13 marca, 2014

      Ty Olu nie wyglądasz na najwredniejszą, obeserwuje i czytam blogi kilku blogerek z Lublina. Jestes jedna z dwóch moją ulubioną blogerka z Lublina ze względu na naturalność – cenie to sobie bardzo 🙂

      reply...
    • 15 marca, 2014

      Dziękuję bardzo 🙂

      reply...
  • 12 marca, 2014

    Rewelacyjne urządzenie 😉

    reply...
  • Anonymous

    12 marca, 2014

    No no, język to masz ostry! Dobrze, nie zginiesz w życiu 🙂
    Prasowacz świetny, przydałby się taki w domu…

    reply...
  • Anonymous

    12 marca, 2014

    Ludzie to już sie nie maja czego czepic… zal.pl
    a post fajny

    reply...
  • Anonymous

    12 marca, 2014

    nagraj filmik jak tym prasujesz pliis 😀

    reply...
  • 12 marca, 2014

    Marzy mi się taka maszyna!

    reply...
  • Fan :))

    12 marca, 2014

    Nagraj jak prasujesz 😀 Masz cudowny głos i błogi dotyk Olu 🙂

    reply...
  • 12 marca, 2014

    Fajny jest!! Przydałby mi się 🙂

    reply...
  • 13 marca, 2014

    Mam identyczny i nie wyobrażam sobie życia bez niego :))

    reply...
  • Anonymous

    13 marca, 2014

    jak już bede pracowała to też sobie kupie ! 🙂

    reply...
  • 13 marca, 2014

    ah, this dress is gorgeous!

    xxoo,
    nikki

    http://www.dreaminneon.blogspot.com

    reply...
  • 13 marca, 2014

    Great review!! The dress is so beautiful, such a gorgeous color! Would you like to follow each other on GFC? Please let me know on my blog so I can follow back. Thank you.
    xox
    Lenya
    FashionDreams&Lifestyle

    reply...
  • 13 marca, 2014

    całe mieszkanie białe? cudniee <3 a taki prasowacz tez by mi sie przydal 😉 buzki

    reply...
  • 14 marca, 2014

    Hello from Spain: you are lucky with your Steamaster. This machine works great. Nice dress. Keep in touch

    reply...
  • 14 marca, 2014

    Taki sprzęcik by się przydał 😉

    reply...
  • 14 marca, 2014

    O tego potrzebuje by pozbyć się nerwicy! Nienawidzę prasować, w chwili gdy wiem, że za chwilę będę musiała to zrobić moje ciśnienie niebezpiecznie rośnie, a gdy jakaś rzecz nie chce współpracować z żelazkiem lata po całym pokoju jak szalona. Prasowanie to mój koszmar.

    Dajcie mi taki sprzęt!

    reply...
  • 15 marca, 2014

    Świetna sprawa, słyszałam już wiele pozytywnych opinii o Steamasterze. 🙂

    reply...
  • Anonymous

    15 marca, 2014

    Ile kosztował?

    reply...
  • Anonymous

    17 lipca, 2014

    hej! a masz może jakąś informację ile barów ma wypuszczana para? jest to gdzieś może w instrukcji? chciałabym taki kupić na prezent ale boje się że będzie za słaby…

    reply...
  • Julia

    29 lipca, 2017

    Chyba sobie kiedyś sprawię coś podobnego, bo prasowanie pewnych rzeczy zwykłym żelazkiem zaczyna mnie przerastać 😀

    reply...
  • Magda

    26 listopada, 2017

    Mam pytanie, ponieważ dostałam takie używane urządzenie bez instrukcji – dlaczego ma dwa włączniki? Będę wdzięczna za odpowiedź, bo póki co nie widzę różnicy po włączeniu mniejszego 🙂

    reply...

post a comment