Top
  >  Moda   >  Jak przedłużyć trwałość ubrań? Co zrobić, żeby nasze ubrania żyły dłużej?

stylizacja z białą koszulą i słomkowym kapeluszem espadryle kenzo i torba alexander wang

Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego nasze ubrania tak szybko się niszczą? Prawie nigdy nie zdążymy się nimi nacieszyć. Niektóre już po pierwszym praniu nadają się do wyrzucenia! A przecież tyle kasy na nie wydaliśmy… Często słyszy się, że kiedyś rzeczy były lepsze, trwalsze… Teraz to już nie to samo! Dziś w sklepach już tylko chłam! A może to trochę nasza wina? Czy wiecie jak dbać o ubrania, żeby służyły nam dłużej? Albo inaczej. Czy faktycznie korzystacie z tej wiedzy? Zobaczcie jak przedłużyć trwałość naszej garderoby!

alexander wang bucket bag nude ćwieki

Kupuj rzeczy wysokiej jakości

Zabawnie jest udzielać Wam takiej rady, biorąc pod uwagę fakt, że moja garderoba jest wybuchową mieszanką dosłownie wszystkiego. Wiszą w niej jedwabie obok poliestrów, kaszmir i angora obok… cóż, poliestrów. Niedawno jeszcze kompletnie nie zwracałam uwagi na to, z jakiego materiału wykonane są moje ubrania. Liczyła się cena i to, jak się prezentują. Od jakiegoś czasu natomiast stawiam bardziej na jakość, niż na ilość. Rewolucję w szafie zaczęłam od torebek i butów – zdecydowanie wolę mieć mniej dodatków lepszej jakości, niż tonę z sieciówki. Pamiętajcie, że nawet jeśli ważnym czynnikiem jest dla Was cena, to często inwestując w wysokiej jakości produkty z wyżej półki zaoszczędzicie więcej (wbrew pozorom). Moja pierwsza skórzana torebka po 3 latach użytkowania nadal wygląda jak nowa, podczas gdy przy takiej częstotliwości noszenia musiałabym w tym czasie kupić sześć z sieciówki. Jednak się opłaca! To samo dotyczy ubrań. Najlepsze jakościowo rzeczy kupiłam w second handzie i „przeżyły” u mnie znacznie dłużej niż poliestrowe szmatki z wyprzedaży.

markowe espadryle kenzo gdzie kupić

Pierz zgodnie z instrukcją na metce

Może to banał, ale (choć wstyd się przyznać) ja zawsze ten fakt ignorowałam. Prałam rzeczy intuicyjnie i zwykle udawało mi się to idealnie, więc można powiedzieć, że miałam szczęście. Przeważnie prałam w niskich temperaturach (najczęściej ustawiam delikatne pranie 30 w stopniach). Kilka razy jednak zniszczyłam całkiem nowe rzeczy. Największą różnicę widzę w garderobie narzeczonego – męskie koszulki niszczą się znacznie szybciej niż moje sukienki. Odkąd piorę je dokładnie tak, jak metka przykazała, ich żywot znacznie się wydłużył. W razie wątpliwości, jeśli nie chcę ryzykować eksperymentem, odsyłam rzeczy do pralni lub piorę ręcznie. Jeszcze jedna ważna rzecz! Pierz ubrania wtedy, kiedy to konieczne. Tylko niektóre rzeczy, jak bielizna czy podkoszulki wymagają prania po każdym użyciu. Jeansy i swetry nie lubią zbyt często się kąpać!

kenzo biała koszula outfit

Odpowiednie przechowywanie

Tutaj też pozwolę sobie na odrobinę hipokryzji. Ten kto ogląda mojego snapa doskonale wie, co mam na myśli (snapchat: antoinette_blog). Sposób przechowywania ubrań wcale nie jest im obojętny. Większość z nich lubi wisieć uprasowana w szafie, na porządnych, (nie metalowych!) wieszakach i czekać na swój moment. Dotyczy to sukienek, tunik, bluzek, kurtek czy marynarek. Niektóre, jak na przykład swetry, powinny natomiast leżeć złożone na półce czy w szufladzie, aby nie rozciągnąć się i nie stracić kształtu. Dotyczy to również butów i torebek (mam na myśli utratę kształtu). Dobrze jest za każdym razem wypychać je papierem lub woreczkiem i nigdy nie trzymać  miejscu, gdzie narażone są na działanie promieni słonecznych. Absolutnie żadna część Twojej garderoby nie zasłużyła na to, żeby leżeć w nieposzanowaniu na podłodze, czy wisieć zaczepiona rękawkiem o krzesło. A jeśli tak ją traktujesz, to nie licz, że długo Ci posłuży.

outfit shopbop espadryle kenzo torba alexander wang

Naprawiaj co się da, jak najszybciej

Widziałam takiego mema, co prawda dotyczył on związków, ale jeśli chodzi o materialne rzeczy też świetnie się sprawdza. „Spytano parę staruszków, jak wytrzymali ze sobą 50 lat. Odpowiedzieli: Urodziliśmy się w czasach, kiedy jak coś się psuło, to się to naprawiało, a nie wyrzucało do kosza”. Jeśli jakaś część garderoby się psuje, to zazwyczaj żegnamy się z nią i bez sentymentów wyrzucamy. Zapomniane zostały takie zawody jak szewc, kaletnik czy krawiec. A może warto dać tym rzeczom drugą szansę? W końcu naprawa w większości przypadków będzie kosztowała mniej, niż zakup nowej rzeczy. Jeśli puścił szew, to jest jeszcze szansa, żeby uratować ukochaną parę jeansów. Oczywiście pod warunkiem, że nie zaczekasz aż przez tę dziurę zacznie Ci wychodzić całe biodro. Zniszczoną rączkę od torebki da się wymienić, a szewc potrafi zrobić znacznie więcej, niż tylko wstawić nowe fleczki! Ile z Twoich ubrań spisanych na straty da się jeszcze uratować?

espadryle kenzo z tygrysem gdzie kupić shopbop

zdjęcia: Martyna

koszula/shirt – second hand

szorty/shorts – no name

kapelusz/hat – Primark

torba/bag – Alexander Wang via Shopbop

buty/espadrilles – Kenzo via Shopbop

okulary/sunnies – Ray Ban via Shopbop

Comments:

  • 9 sierpnia, 2016

    Świetna stylizacja – bardzo w moim guście 🙂 Buciki i torebka Olu – fantastyczne 😉

    reply...
  • 18 sierpnia, 2016

    Super ciuszki!

    reply...
  • 22 sierpnia, 2016

    Cenne uwagi. Pozdrawiam 🙂

    reply...

post a comment