Top
  >  Lifestyle   >  Co zabrać nad jezioro? Lista rzeczy do spakowania na weekend.

Planujesz wypad ze znajomymi na weekend? Pakowanie zostawiasz na ostatnią chwilę? Normalne, przecież to tylko weekend, nie ma rzeczy, bez której nie przeżyjesz. Na wszelki wypadek przyda Ci się jednak lista, która pomoże Ci spakować torbę i nie zapomnieć najważniejszych rzeczy.
Dla niektórych to banał, mogą więc przejść od razu do kolejnego wpisu, ja jednak nie zliczę szczoteczek do zębów zakupionych na stacjach benzynowych, bo to takie oczywiste, że aż zapomniałam.

Co musisz spakować na weekend nad jeziorem:

1. Ciuchy na zmianę. Ta kategoria obejmuje oczywiście kostium kąpielowy, bieliznę, coś do spania, a także długie spodnie i bluzę, najlepiej niezawodne dresy oraz sportowe buty. Niezależnie od tego, jak ciepłe mamy noce, nic tak nie chroni przed komarami jak jeansy albo stare dresy. Nie będzie nam szkoda, jeśli się przypalą przy ognisku, zaleją piwem albo przejdą dymem z grilla i środkiem na komary. Podejrzewam, że nad jeziorem nie zorganizują rewii mody, więc nie masz po co się stroić.

2. Kosmetyczkę. W mojej ląduje zwykle krem BB, tusz do rzęs, szczoteczka w komplecie z pastą, Tangle Teezer (albo aktualnie podróba z Biedronki, którą pokazałam Wam na Facebooku), suchy szampon, antyperspirant, olejek do opalania, krem z filtrem, ewentualnie krem po opalaniu. Nie zapomnijcie o niezawodnym środku na komary i kleszcze, zwiększycie swoje szanse na przetrwanie. Po dość lekkiej zimie, nastał czas masowej inwazji tych latających choler. O ile komary raczej nie zrobią nam większej krzywdy, z kleszczem może być problem. Nie chcę Was straszyć, ale roznoszą one całą masę chorób, zagrażających zdrowiu i życiu.

3. Własna poduszka i koc. Nie ważne, że wynajęliście domek. Nigdy nie wiesz, kto w tej pościeli spał i jakie miał cuda na skórze. Albo jak dobrze się bawił w nocy. Koc może trochę waży, ale będziesz mieć komfort spania na swoim 😉

4. Prowiant, który szybko się nie psuje i jest łatwy w przygotowaniu. Zupki chińskie i gorące kubki wyjątkowo dozwolone! Ja zwykle zatrzymuję się po drodze w supermarkecie, żeby kupić potrzebne rzeczy na grilla i nie tylko. 

5. Tabletki przeciwbólowe i plasterki – na wszelki wypadek. 

6. Coś do czytania na plaży, karty i odtwarzacz mp3 też mogą się przydać. Ładowarka do telefonu i gotówka – z rzeczy niezbędnych, banalnych, ale o których często zapominamy. 

Comments:

  • 11 lipca, 2014

    Przydatny post! 🙂

    reply...
  • 11 lipca, 2014

    Dzięki Olu! myślałam , że o wszystkim pamiętałam a jednak nie!

    reply...
    • 15 lipca, 2014

      Nie da się pamiętać o wszystkim 🙂 Znowu zapomniałam szczoteczki…

      reply...
  • 12 lipca, 2014

    We wtorek jadę nad morze więc twoja lista przyda się jako przypomnienie 😉
    F.

    reply...
  • 12 lipca, 2014

    Na latające cholery polecam olejek lawendowy 😉

    A jeśli chodzi o prowiant, ja nie mogę przekonać się do zabierania zupek chińskich. Zawsze przygotowuje coś wcześniej, pamiętając by nie dodawać niczego co nie lubi słońca. Lodówka turystyczna to najlepsza rzecz w jaką ostatnio zainwestowałam. Nie dość, że nie muszę się martwić, że coś się zepsuje to jeszcze można schłodzić piwko. 🙂

    reply...
  • 12 lipca, 2014

    ciekawa notka

    zapraszam do mnie http://www.iamemilia.blogspot.com/

    reply...
    • Monika

      12 czerwca, 2021

      I dmuchane zabawki i do. Piachu

      reply...
  • Anonymous

    13 lipca, 2014

    super, bardzo mi się przyda.

    reply...

post a comment