Top
  >  Lifestyle   >  Co robić w Warszawie jesienią – 10 pomysłów

Jesień to dla mnie czas nie tyle zadumy i odpoczynku, co zwyczajnie… zamuły i totalnego zwarzywienia. O ile w tamtym roku o tej porze przestępowałam już z nogi na nogę w oczekiwaniu na swoją podróż życia, teraz czuję zupełną demotywację i totalny brak perspektywy. Jedyne na co czekam, to wiosna! Nie ma dla mnie bardziej zmarnowanego czasu niż przeżywanie każdego dnia na zasadzie „plan na dziś: wstać, przetrwać, pójść spać”. Oficjalnie się na to nie zgadzam. Miałam w planie napisać dziś post w stylu 10 seriali przy których możesz przeleżeć całą jesień pod kocem i nie wyściubiać spod niego nosa ale… zamiast tego wolę zachęcić i Ciebie i siebie do znalezienia w sobie resztek energii życiowej i zrobienia czegoś fajnego. Na seriale jeszcze przyjdzie pora, a tymczasem wybrałam dla Ciebie 10 jesiennych aktywności, które koniecznie trzeba zaliczyć do końca Listopada. Pomysły są warszawskie, ale jestem pewna że w każdym mieście znajdą się podobne miejsca, czy wydarzenia. Niech to będzie inspiracja!

zdjęcia: Polina Krakovnaya instagram krakusha_ph

koszulka: Calvin Klein via Shopbop

okulary: Rayban via Shopbop

 

Co można robić jesienią w Warszawie?

Jechać na farmę dyń

Jest ich na pewno kilka, ale najbardziej znana znajduje się w Powsinie pod Warszawą i jest czynna tylko do końca Października, więc polecam odwiedzić ją w ten weekend. To świetna atrakcja dla dzieci (dynie, labirynt ze słomy, zwierzątka) ale i dla dorosłych! Można tam kupić dorodną dynię (na przykład na własne, domowe pumpkin spice latte) pokręcić się w jesiennych okolicznościach przyrody, czy zrobić kilka #instafriendly fotek. Dla każdego coś dobrego. Byłam tam dwa lata temu ze swoim chrześniakiem, zdjęcia z tego dnia możecie zobaczyć tutaj. Ze zwierzątek cieszyłam się chyba bardziej, niż młody!

Odwiedzić Królewski Ogród Światła

To wystawa plenerowa w ogrodzie muzeum w Pałacu Króla Jana III, składa się z pięknych, kolorowych instalacji diodowych nawiązujących do historii pałacu. Nocą robi niesamowite wrażenie. Będzie otwarta pod koniec miesiąca i czynna od 16 do 21 do końca lutego (do 25 lutego). Cieszy oko i robi wrażenie, znowu nie tylko na dzieciach, ale i na dorosłych. Polecam ten punkt nawet bardziej na zimę, chociaż nie wiem czy w tym roku uświetni ją biały puch.

Karmić wiewiórki w Łazienkach

Czy wicie, że pawie w Łazienkach Królewskich mają swoją opiekunkę? Od lat karmi je ta sama starsza Pani, która przynosi im z domu różne smakołyki. Wie o nich absolutnie wszystko, a ptaki przychodzą do niej wołane po imieniu. Spotkaliśmy ją z Łukaszem pewnego dnia. O inne zwierzątka żyjące w tym parku również możemy zadbać. Ja nigdy nie będę za stara na karmienie małych, rudych łasuchów w Łazienkach! Można dawać im orzechy włoskie lub laskowe, marchewkę i jabłka. Tylko nie czekoladę, bo mają ponoć delikatne żołądki. Wiem, że wszyscy je tam dokarmiają, ale pamiętajcie, że wiewiórki mają bardzo słabą pamięć i często zdarza im się schować smakołyk tak, że nie potrafią tego później odnaleźć. Więc może to Wasz orzeszek przyczyni się do zapełnienia małego brzuszka!

Spacerować z przewodnikiem

Co roku organizowane są spacery po Warszawie, podczas których można posłuchać ciekawostek z historii danej dzielnicy, opowiadanych przez entuzjastów stolicy. Takie atrakcje są w większości darmowe, wystarczy rozejrzeć się na Facebooku, czy zapytać wujka Google (szukaj pod hasłami „butem po wawie” i „skarby warszawy”). Zawsze chciałam na to pójść, ale wiecznie szukałam wymówek. Pisząc te słowa pomyślałam, że sensowniej byłoby to zrobić latem, ale dość już tego odwlekania. W tym roku bardziej się postaram, chciałabym się przejść po Pradze, posłuchać różnych historii, których nie zdążyli mi opowiedzieć dziadkowie…

Wziąć udział w Biegu Niepodległości

Albo dla innych marsz, tylko błagam, pięknie proszę, nie niszczcie już z tej wzniosłej okazji mojego kochanego miasta. Nie została już żadna tęcza do spalenia. 29 edycja Biegu Niepodległości ruszy, oczywiście, 11 listopada o 11:11 a zapisy ruszają pod koniec października. Trasa ma tylko 10 km, więc nawet mniej zaawansowani biegacze dadzą radę. I chociaż osobiście jestem zdania, że od biegania to jest park, las albo stadion, a nie centrum miasta, to muszę przyznać, że idea uczczenia w ten sposób święta narodowego jest godna podziwu. W każdym razie bieg wydaje mi się bardziej sensowny, niż przemówienie Wielkiego Wodza.

Iść na targ staroci

Jesienne zmiany nie tylko w Ikea. Dlaczego zamiast mieć w salonie to samo co wszyscy, nie przejdziesz się po kilku klimatycznych targach staroci i nie poszukasz czegoś absolutnie wyjątkowego? Pamiętaj, że coś co czasem na pierwszy rzut oka wydaje się śmieciem, przy bliższym poznaniu ogromnie zyskuje. Takie poszukiwania, tak samo jak szperanie po lumpeksach, to niesamowita frajda, a jej efekty są znacznie bardziej satysfakcjonujące, niż weekendowy wypad do wielkiego supermarketu. Najbardziej znany targ staroci w Warszawie to Bazar na Kole, inna nazwa: Warszawska Giełda Staroci. Znalazłam też informację o niedzielnym targu Olimpia, ale tam nigdy nie byłam.

Odwiedź Twierdzę Modlin

Musisz odjechać zaledwie 30 km od Warszawy, żeby wybrać się na ciekawą wycieczkę. My z Łukaszem planujemy ją od dawna i jeśli tylko w weekend dopisze pogoda, nasz plan wreszcie się powiedzie. Twierdza Modlin to zabytkowa cytadela i zabudowania warowne (nie wiem czy tak się mówi?). Nie do końca moje klimaty, ale na pewno miejsce na spacer inny niż zwykle.

Zostań wolontariuszem na Paluchu

Nie koniecznie w tym konkretnym, ale zorientuj się, który ośrodek najbardziej potrzebuje pomocy. Jeśli masz jaja i serce wielkie, ale twardą dupę. Bo ja nie mam i albo wróciłabym do domu ze wszystkimi psami jakie zmieściłyby mi się do auta, albo przeszłabym poważne załamanie nerwowe i do reszty straciła wiarę w ludzi, za którymi już i tak nie przepadam. Ale prawda jest taka że w okolicach wakacji i nowego roku schroniska przeżywają prawdziwą powódź nowych mokrych nosków, a rąk do pomocy potrzebują zawsze. Zima to ciężki czas dla bezdomnych zwierzaków, nawet jeśli nie jest 30 stopni na minusie. Jeśli nie jesteś w stanie pomagać osobiście (tak jak na przykład ja) to ustaw przynajmniej malutki, stały przelew na jakąś fundację czy schronisko, którego pracownicy będą to robić poniekąd w Twoim imieniu. To może być 10 zł miesięcznie, którego totalnie nie odczujesz, a pomożesz na przykład sfinansować operację porzuconego psa, którego potrącił samochód.

Uwiecznij jesienny klimat na zdjęciach

Lub wybierz się na samotny spacer odkryć nieznane zakątki miasta i stwórz swoją własną, prywatną galerię zdjęć. Trochę późno wpadłam na pomysł napisania tego tekstu, bo słoneczny tydzień, idealny na fotografowania właśnie minął, ale jestem pewna, że uda nam się jeszcze złapać w kadrze kilka promieni słońca. Takie spacery sprzyjają poprawianiu koncentracji i uważności, dlatego lubię je spędzać w samotności lub w towarzystwie ulubionej muzyki.

Idź na Halloweenową imprezę

…i spróbuj wygrać konkurs na najlepsze przebranie. Nie wiem co sądzisz o świętowaniu Halloween w Polsce, ale moje zdanie w tym temacie się nie zmieniło. To tylko jeden z 10 pomysłów na jesień, nie musisz z niego korzystać. Impreza tematyczna wydaje mi się jednak znacznie ciekawsza, niż zamulanie w domu pod kocem.

Dopiszesz punkt jedenasty?

Comments:

  • 28 października, 2017

    I w końcu wiem gdzie się wybrać w tę smutną, szarą jesień. Świetny, ciekawy wpis 😉

    reply...
  • Ola

    2 listopada, 2017

    W stolicy byłam tylko raz, ale już od dawna mnie korci, żeby znów się wybrać, ale jak jesteśmy z mężem na urlopie w Polsce jakoś nigdy nam nie po drodze :/

    reply...
  • 24 listopada, 2017

    Wszystkie pomysły genialne, choć Warszawa to miasto w którym nie można się nudzić <3

    reply...

post a comment