Top
  >  Moda   >  Black peplum dress

Wreszcie miałam okazję odtworzyć mój urodzinowy zestaw! Nie jest to co prawda wierna kopia, fryzura i makijaż były zupełnie inne, ale starałam się jak mogłam! Jak już mówiłam ostatnio, moje błyszczące czółenka świetnie sprawdzają się na imprezach. Przetańczyły ze mną całą noc, doznały tylko lekkich obrażeń, ale tak to już jest, kiedy szpilki decydują się na imprezę ze mną. Mam nadzieję, że kiedyś mi to wybaczą, w każdym razie nie oszpeciłam ich w żadnym widocznym miejscu. Od razu przyznaję, że przeszłam szybki kurs fotoszopa na tych zdjęciach, co chyba widać po kolorach, bo aparat i światło dosłownie sprzysięgły się przeciwko mnie! Zdjęcia były albo przepalone, albo całkiem czarne. Może nie jest to dzieło sztuki, ale myślę, że całkiem nieźle sobie poradziłam i coś widać.

ENG:
This is my b-day party outfit, I finally had a chance to re-create it. Although it’s not spring yet, the temperature has let me take off my coat for a longer while. The lighting was extremely bad and that’s why I needed to use some photoshop this time, all those pictures were either burned or totally black. Fortunately, this week I’ll have some free time to take much more pictures, so stay tuned!

zdjęcia: A Piece of Anna

sukienka/peplum dress – Cubus
torebka/purse – Mohito
marynarka/blazer – Sammydress
łańcuch/chain – H&M
szpilki/heels – Czasnabuty (tutaj/here)

Comments:

post a comment