I tak oto dobrnęliśmy do drugiego w moim życiu odcinka tygodnika. Zdradzę Wam w tajemnicy, że jest to pierwsza rzecz w życiu, jaką mam szansę robić regularnie. Zwykle mój słomiany zapał prowadzi do porzucenia wszystkich genialnych myśli już na starcie.
W drugim tygodniu Grudnia wybraliśmy się na dłuższy weekend do stolicy Malezji. Ten post piszę prawie miesiąc później i pluję sobie w brodę, że nie zrobiłam tego "na gorąco". Później mieliśmy gościa i szkoda było czasu na pisanie tekstów na