Ostatni tydzień w Polsce właśnie się rozpoczął. Za oknem szaro, w domu zimno, kawa mi wystygła. Nie wiedziałam, że można czegoś chcieć i jednocześnie nie chcieć. Pojechałabym już, bo tam ładniej i cieplej, ale z drugiej strony, mogę zabrać tylko
Ostatni tydzień w Polsce właśnie się rozpoczął. Za oknem szaro, w domu zimno, kawa mi wystygła. Nie wiedziałam, że można czegoś chcieć i jednocześnie nie chcieć. Pojechałabym już, bo tam ładniej i cieplej, ale z drugiej strony, mogę zabrać tylko