Nie ma słońca, nie ma zdjęć. Nie ma rączek, nie ma ciasteczek. Ciasto cytrynowe przypomina o swoim istnieniu pięknym zapachem dochodzącym z piekarnika. Kubek z gorącą herbatą paruje tuż obok ekranu komputera, a ja coraz bardziej oddalam się od jakiejkolwiek nauki.