Nienawidzę okresu kampanii wyborczej. Nie mogę już słuchać tego jazgotu ani patrzeć na to, co się dzieje w tym kraju. A kibice wpadający na boisko niczym stado rozpędzonego bydła i siejący wokół siebie zniszczenie przyprawili mnie o ból głowy. Ci
Nienawidzę okresu kampanii wyborczej. Nie mogę już słuchać tego jazgotu ani patrzeć na to, co się dzieje w tym kraju. A kibice wpadający na boisko niczym stado rozpędzonego bydła i siejący wokół siebie zniszczenie przyprawili mnie o ból głowy. Ci