Top
  >    >    >  24

Ostatni tydzień dał mi wyraźnie do zrozumienia, że jednak jestem najbardziej pechowym dzieckiem pod słońcem. Żebym przypadkiem nie zaczęła myśleć inaczej. Odkąd przestałam pobierać szczęście i życiodajną energię od P. wróciłam na ścieżkę nieustannych niepowodzeń. :P Jako ukoronowanie tego tygodnia